Jak znaleźć pracę za granicą?

Wiele osób myśli że praca za granicą to tylko zarobione sterty pieniędzy, ogromne stawki na godzinę, łatwe zajęcie. Ja też tak myślałem, do czasu, aż sam nie musiałem wyjechać za chlebem. Już na samym etapie poszukiwania pracy w internecie napotkałem trudności, a co dopiero sam wyjazd… Dlatego postanowiłem napisać ten poradnik. Jest on adresowany dla osób które pierwszy raz wyjeżdżają lub planują dopiero wyjechać.

Jak znaleźć pracę za granicą?

Moim zdaniem jest to najtrudniejszy etap – poszukiwania. Znaleźć uczciwego i solidnego pracodawcę to niebywała sztuka. A więc od czego zacząć i gdzie szukać?

Pierwszy i zarazem najpewniejszy sposób poszukiwań to znajomi.

Nie mówię tutaj o typowym polskim załatwianiu pracy przez znajomości. Chodzi mi o to, żeby popytać wśród znajomych którzy pracowali / pracują zagranicą, czy nie mogą polecić jakiejś sprawdzonej firmy. Wiadomo, że jeśli ktoś był i widział na oczy co w danej firmie się dzieje to może nam powiedzieć, czy gra jest warta świeczki, czy dana firma jest uczciwa i na czym polega praca.


Sposób drugi ogłoszenia w Internecie – sposób ten zapewnia nam największy wybór jeśli chodzi o oferty.

W sieci znajdziemy masę portali ogłoszeniowych z setkami ofert. Przeglądając te wszystkie strony ma się wrażenie że pracy za granicą jest zatrzęsienie. Klikam, dzwonię i mam pracę, następnego dnia jadę do tego wspaniałego eldorado. Nic bardziej mylnego. Już po pierwszych telefonach cały czar pryska – nikt nie odbiera telefonów, nie potrafią odpowiedzieć na proste pytania, próbują naciągnąć na kasę, często ogłoszenia też są nieaktualne. Jednak z gąszczu ogłoszeń można znaleźć ciekawe oferty, za godziwe wynagrodzenie. Ale naprawdę trzeba sporo cierpliwości, wykonując dziesiąty telefon z rzędu bez rezultatu.

Gazety – sposób trzeci.

W zasadzie chciałem połączyć ten sposób z szukaniem w Internecie (tu i tu szukamy ogłoszeń). Jednak występują różnice i to znaczne w postrzeganiu ogłoszenia przez szukającego pracy. Przede wszystkim w gazetach jest mniej ogłoszeń, druga sprawa, ogłoszenia w gazecie budzą większe zaufanie. Co sprawia, że wydają się jakościowo o wiele lepsze. Jednak prawda jest taka, że tutaj też trzeba być czujnym. To, że ktoś napisał coś w gazecie, nie znaczy że jest to prawdą. Tak samo ogłoszeniodawca nie musi być wielką i poważną firmą bo zamówił ogłoszenie. Ludzie często dają się na ten chwyt nabrać – “przecież byli z gazety, a nie z internetu”.

Sposób czwarty – “pojechać do pracy w ciemno”.

Ostateczność, sposób tylko dla desperatów. Pojechać tam gdzie jest podobno praca i poszukać jej na miejscu, tak samo z mieszkaniem. Nie powiem, niektórym to się udaje, raz… Ale radzę zabrać w podróż życia namiot, śpiwór albo najlepiej 2000 euro w kieszeń, żeby było za co jeść, przenocować, wrócić do domu.
Szukając najczęściej z ogłoszenia trafisz do pośrednika w Polsce, który wyśle cie do pracodawcy lub kolejnego pośrednika za granicą. Zanim cokolwiek podpiszesz lub wyjedziesz za granicę powinieneś się zapytać o kilka rzeczy:

Czy muszę coś płacić za to, że mogę pracować – jeśli tak to trafiłeś na 100% na oszusta, nikt nigdy nie powinien od ciebie zażądać nawet 20 zł na przetłumaczenie dokumentów, na znaczki, na ubezpieczenie, na formularze.
Jaka jest stawka na godzinę, ile godzin w miesiącu przepracuję? – druga część pytania jest bardzo ważna, ale często pomijana, pamiętaj, twoje wynagrodzenie to: stawka za godzinę x liczba godzin – podatek. Może tak się zdarzyć, że stawka będzie dobra, czy nawet wysoka, ale liczba godzin spowoduje że ciężko będzie się utrzymać.

Zanim cokolwiek podpiszesz i rozpoczniesz pracę zadaj sobie i pracodawcy pytania:

Czy praca jest legalna, czy potrzebuję pozwolenie na pracę, czy będę ubezpieczony?

Jakie są warunki mieszkaniowe, ile kosztuje mieszkanie, jak daleko jest z pracy do mieszkania?

Czy są jakieś dodatkowe koszty? Typu dojazdy do pracy, wyżywienie itd.?

Czy na miejscu jest dostępny mówiący po polsku?


Są to podstawowe pytania jakie powinno się zadać, aby cokolwiek się dowiedzieć o przyszłej pracy. Na pewno nasuną się jakieś inne pytania. Jeśli masz wątpliwości odnośnie pracy – pytaj, jeśli ogłoszeniodawca nie potrafi lub nie chce odpowiedzieć na podstawowe pytania to należy wziąć to pod uwagę.


Jak już trafisz do pracodawcy, zanim pójdziesz do pracy powinieneś być po podpisaniu umowy, ubezpieczony i zakwaterowany. Umowa powinna być przedstawiona w języku polskim, powinieneś wiedzieć co podpisujesz. Ubezpieczenie jest ważne na wypadek choroby lub wypadku w pracy. Bez ubezpieczenia koszty ewentualnego pobytu w szpitalu np. w Niemczech są ogromne. Zakwaterowanie jest najczęściej największą bolączką podczas wyjazdów za granicę. Nie chodzi tylko o cenę, ale także o warunki. W ile osób będziesz mieszkać, na ile osób jest łazienka, jak wygląda sprawa z lodówką, pralką? Czy dostępny jest internet? Jak daleko jest do sklepu. Generalnie nie powinno się nastawiać na domowe warunki, raczej należy się przygotować na mieszkanie z kimś w małym dwuosobowym pokoju za stawkę jak za normalne mieszkanie.


Podczas wyjazdu za granicę należy zachować ograniczony optymizm, dużo rzeczy może pójść nie tak jak powinno. Możesz zostać oszukany, po przyjeździe na miejsce może okazać się że wcale nie ma pracy, albo jest za mniejsze pieniądze. Przygotuj siebie i swoich bliskich na to że możesz wrócić za dwa dni do domu. Przygotuj się też finansowo, może się okazać że inwestycja się nie zwróci.